Nowy koszt budowy
Materiał/robocizna: pianka x3
Koszt: 39 zł
Lepiej coś dwa razy zmierzyć niż raz skopać...
I dziś się o tym przekonaliśmy. Z tego powodu mamy spowolnienie - okazało się, że dołożyłem po 5cm w dwóch ścianach. W pomyłce pomogły niedokładnie powkładane zbrojenia pionowe...
Najpierw były poprawki i dodatkowe sprawdzanie, potem dołożenie ścianek wewnętrznych a na końcu wypoziomowanie całości i ustabilizowanie.
W końcu duże chmury i deszcz znów nas wygoniły z działki...
Dlatego dziś tylko jedno zdjęcie - na koniec.
Dziś dzień upłynął nam pod znakiem brudnych rąk...
... a to za sprawą czarnej po wyschnięciu mazi, którą izolowaliśmy przejścia zbrojenia z ławy do fundamentu - dysperbitu. Oczywiście wszędzie gdzie indziej była specjalna folia izolacyjna...
A poniżej galanteria "skórzana" :)
Z tym paćkaniem zeszło nam dość długo toteż do "tego, co tygrysy lubią najbardziej" zabraliśmy się koło południa:
W przerwie jedliśmy pyszną kukurydzę, która przyrządziła Moja Wspaniała Żona :). Dzięki temu mieliśmy tyle siły i werwy, że robota paliła się w rękach - tak nas zaabsorbowała, że już było ciemno kiedy skończyliśmy:
Oczywiście dzień nie był zły; zapaćkany tylko trochę ale ogólnie bardzo udany.