Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Prysznicowy ZONK :)

Data dodania: 2013-07-30
blog budowlany - mojabudowa.pl
 
Na temat baterii podtynkowej: pamiętajcie aby "kurki" wystawały odpowiednio daleko bo po zabudowaniu płytą GK (OSB)  i płytkami/szkłem - to się "chowa" w ścianie i po założeniu standardowej maskownicy - dochodzi jeszcze 5mm - u nas efekt był taki, że musiałem zeszlifować od tyłu "kurek" zmieniający deszczownica/słuchawka.
 
Zdjęcia finalnego jeszcze brak cool
2Komentarze
Data dodania: 2013-07-31 19:36:37
Niestety tak to jest, jak ktoś nie ma doświadczenia :( Trzeba w życiu sporo napsuć, albo sporo płacić fachowcom :) Też wszystko co mogę robię sam czasem sie dużo zaoszczędzi a czasem coś trzeba poprawić i już wcale nie wychodzi taniej ... :(
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-31 21:59:46
na szczęście
tym razem poprawka nie była kosztowna a drugi zestaw został zamontowany bez baboli :p
odpowiedz
Odpowiedź do antekgniezno

Sukces - płytki w końcu dotarły

Data dodania: 2013-07-30

...o dziwo wszystkie na pierwszy rzut oka wyglądają OK. Dwie palety płytek rozładowaliśmy w tym największym upale...

Oczywiście czy faktycznie są OK okaże się dokładnie po oględzinach Pana Mariusza.

Ostatnie płytki - Tubądzin ciemne gat I. Sublime okazały się wybrzuszone :/

 
2Komentarze
Data dodania: 2013-08-01 20:44:08
...pokażcie te płyteczki, chyba że przegapiłam, a już pisaliście wcześniej?
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 21:21:21
rozpakowane to teraz czas na układanie:)
odpowiedz

Internetowe sklepy płytkowe - sprzedaż wirtualna

Data dodania: 2013-07-26

Jak sobie radzicie z naciągaczami (nie wiem jak inaczej to nazwać), który rzekomo wszystko mają na stanie a jak przychodzi co do czego - czeka się na dostawę do usr... śmierci :/

My mamy taki przypadek - kasa wpłacona a płytak jak nie było, tak nie ma...

no

15Komentarze
Data dodania: 2013-07-26 15:30:42
my jakoś przez całą budowę, opukać, nie mieliśmy większych problemów, dużo rzeczy zamawialiśmy przez internet, począwszy od silikatów na dom, a kończąc na płytkach. Powodzenia... :)
odpowiedz
zona
Data dodania: 2013-07-26 15:39:34
Sklep Dekordia: złożone zamówienie 15.07 "Uprzejmie informujemy, że produkty z zamówienia 42425 są właśnie kompletowane. Planowany termin dostawy zamówienia to 7 dni roboczych." @ dni później okazuje się że brak płytek podłogowych do jednej z łazienki, telefon z informacją jest żeby sobie samemu gdzieś je załatwić, że tak będzie dla nas lepiej...ok, tak też zrobiliśmy i te płytki mamy już u siebie od kilku dni... ...następnie: " Witam, uprzejmie informuję, że podczas kompletacji towaru okazało się że nie mamy płytki ORIENTALE OR13 CIEMNY SZARY GRES NATURALNY 45X45X,8 G I w jednym odcieniu, dlatego wysyłka do Państwa nieco się opóźni. Towar powinni Państwo otrzymać w piątek. Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację" - ok, poczekamy do piątku...tj 19.07 W poniedziałek mail z pytaniem o stan, we wtorek odpowiedź że powinny być i tak! podjeżdża kurier z jedną paletą...na następne dwie muszę jeszcze poczekać....ale oczywiscie: "Witam, bardzo przepraszamy za to opóźnienie" 23.07 otrzymuje maila: "Witam, z przyjemnością informujemy, że Państwa zamówienie zostało przekazane do firmy spedycyjnej JAS i otrzymało numer przesyłki 4010145902. Możecie Państwo śledzić stan przesyłki i stopień realizacji klikając w link http://www.przesylka.jasfbg.com.pl/PubTracing.aspx" czekamy i sprawdzamy... "Witam, uprzejmie informuję, że dostawa towaru została zaplanowana na 25.07.13 (czwartek)" - "Witam Najmocniej Panią przepraszam za opóźnienie. Dostawa płytek będzie w poniedziałek 29 lipiec Pozdrawiam" no i ręce opadają...mam nadzieję ze ten sklep będzie przestrogą dla innych, chyba że macie dużo czasu na czekanie, glazurnika na od zaraz i..mnóstwo cierpliwości, fakt że jest taniej ale pieniądze nie są najważniejsze, gdybym wiedziała że tak będzie to zamówilibyśmy płytki w normalnym sklepie gdzie czas oczekiwania to góra dwa dni. ... zostaje nam poniedziałek, dzień w którym musimy jechać z synem do szpitala na ustaloną godzinę...na nas nikt czekał nie będzie
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-27 20:28:51
Ja kupiłam u nich mugaty do kuchni, w sklepie w Lublinie, ale najpierw zadzwoniłam czy mają na stanie. Co zauważyłam, to niemiła obsługa - może dla tego że nie byłam obiecującym klientem - kupiłam tylko 3m2, ale klient to klient. Teraz kupiłam przez internet i wszystko super, ale już nie z dekordii...
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
Data dodania: 2013-07-26 18:14:16
Takich firm to unikać jak ognia niestety musimy często przekonać się o tym na własnej skórze ,wytrwałości życzę.
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2013-07-26 18:18:50
ja za nim coś kupię czytam opinie klientów na temat sklepu, nie kupuję też w sklepach które mają mniej niż 20 tysięcy opinii a no i sprawdzam czego dotyczą negatywne opinie nie kupuję też w sklepach o dziwnie niskich cenach
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-26 19:55:24
dokładnie tak jak romka a najwięcej na allegro przynajmniej pewne ze się kasa zwróci w razie czego.
odpowiedz
Odpowiedź do romka
Data dodania: 2013-07-27 08:56:50
Kurcze alez pech..... my zamawialismy przez internet troche rzeczy w tym i plytki i nie bylo zadnego problemu. Wspolczuje bo wism jakie to jest w....jace
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-27 09:33:02
Ja też kupowałam przez internet płytki i panele, ale zawsze wybierałam opcję płatności przy odbiorze. Zazwyczaj trochę droższa, ale w razie takich sytuacji po prostu miałam pewność,że mogę zrezygnować bez zamartwiania się o to kiedy zwrócą przelane pieniądze.
odpowiedz
brzoza2  
Data dodania: 2013-07-27 09:40:36
Ja dla tego nie zamawiam w sklepach internetowych. Boję się takich sytuacji.. Zazwyczaj sprawdzam ceny w internecie a potem szukam na mieście cen zblizonych. I dobrze jest brac rzeczy w jednym sklepie wtedy są duze rabaty. Jak mam zaoszczędzić 50zł a najeść sie nerwów to wolę dopłacić 50zł.. My np braliśmy płytki do całego domu w jednym miejscu. Ostastnie, do górnej łazienki kobieta sprzedała nam taniej niz na internecie... Umywalka na necie była za 290 + 60zl przesyłka. Znaleźliśmy u nas na miejscu za 328. Warto nieraz poszukać niż sie potem denerwować.
odpowiedz
Odpowiedź do dorotaol
Data dodania: 2013-07-27 09:54:17
Też jestem zdania, że dla paru groszy nie opłaca się ryzykować. Dlatego trzeba najpierw zrobić rozeznanie w stacjonarnych sklepach, a później ewentualnie spróbować przez internet,ale z otwartą furtką dla kupującego:) Niestety człowiek uczy się na błędach.Ja dzięki internetowi na panelach zaoszczędziłam grubo ponad 1000zł, w normalnym sklepie musiałabym wybrać coś gorszego,bo nie stać by mnie było na ten model. Autorowi wpisu życzę,aby zakup zakończył się pomyślnie:) Pozdrawiam serdecznie!
odpowiedz
Odpowiedź do brzoza2
Data dodania: 2013-07-27 16:10:54
Ja czytam opinie innych, którzy już kupowali w danym sklepie. Zakupów w necie robimy całkiem sporo i nigdy się nie przejechałam. Kafelki także będę zamawiać przez neta.
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-27 19:53:52
to nie takie hop-siup jak się niektórym wydaje...
do wszystkich: nie stać nas na zakupy w sklepach gdzie ceny płytek są prawie 2 razy wyższe niż w internecie. Podkreślam więc, że nie jest to "parę groszy" - przynajmniej nie dla nas... Poza tym kupno ponad 140m2 płytek to też niemało i wyobraźcie sobie, że tez badaliśmy opinie o tym sklepie... Co do allegro - jedna i ta sama klika... dla Waszej wiadomości - i tak większość płytek pochodzi od dużego dystrybutora jakim jest PH Saturn... ale oni nie sprzedają do klientów końcowych... Dodatkowo wkurzającym jest fakt, że przesyłka została zarejestrowana już we czwartek ale nikt jej faktycznie nie przygotował/nadał co widać czarno na białym na stronie statusowej przewoźnika... po prostu nie lubimy jak ktoś sobie z nami gra "w kulki"...
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-27 22:19:23
Dokładnie tak jest, że cena internetowa jest sporo niższa i też tak kupowaliśmy...na szczęście nic się nie stało ... wiele rzeczy tak kupujemy... ale czasem za pobraniem...
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-28 08:09:25
Tak jak wszyscy sprawdzam oceny dostawcy, opinie klientów. Mimo wszystko, zawsze można się przejechać. I wtedy opóźnienie. I nerwy. Ale na negatywnym komentarzu nie szczędzę...;(
odpowiedz
jussly  
Data dodania: 2013-07-28 14:48:01
Też kupowaliśmy płytki przez internet, bo różnice w cenach są naprawdę spore ale raczej nie wpłacamy kasy od razu. Jeśli jest możliwość zapłaty przy dostawie wybieramy taką opcję.
odpowiedz

Zabezpieczenie prysznica folią w płynie

Data dodania: 2013-07-26

Pan Mariusz podchodzi do sprawy bardzo dokładnie.

Mi nie przyszłoby do głowy wymalowanie całej podłogi w łazience folią w płynie.

...i już za momenciek... już za chwileczkę... płytki :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

A tymczasem na górze zamontowałem kolejną baterię podtynkową:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Całość na gotowo będzie wyglądać tak:

bateria podtynkowa Notte-3

 

:D zauważcie, że to powyżej to tylko wizualizacja a nie realne zdjęcie. Czemu?

Hint: jak się układa wąż prysznicowy? a jak się tutaj układa?

 
4Komentarze
Data dodania: 2013-07-26 16:41:40
jestem pod wrażeniem wizualizacji i czekam na foty w realu :) kurcze mega - wklejam w ulubione :) jak można :P
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-27 08:52:05
Zdjecja jak z rozbiorki a nke z budowy hehe. Efekt koncowy cudny!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-28 08:10:56
Niedługo Twoja realizacja będzie na zdjęciu. I będziesz zadowolona:)
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 10:05:40
my też mamy pomalowane folią w płynie i podłogę i ściany w prysznicu i okolice wanny i umywalek.... czekam na realizację prysznica:)
odpowiedz

Trochę o kuciu... (znów?!)

Data dodania: 2013-07-24

Odpływ liniowy i odpowiedni spadek posadzki

Jak się zapomniało o tym wcześniej to się teraz trzeba wziąć w garść.

Najważniejszy jest plan:

blog budowlany - mojabudowa.pl

..oraz jego realizacja:

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

... i tak dalej i tak dalej.. przez pół dnia

... aż do upragnionego efektu:

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Oprócz tego zapomniałem pokazać detal mocowania rurki z wodą do pisuaru:

blog budowlany - mojabudowa.pl

W plastikową rurkę PP o średnicy zew. 25mm - wkręciłem "na gorąco" nypel 1/2" za pomocą zgrzewarki. Po prostu kamień zgrzewarki o wielkości 20mm - przy odrobinie wprawy da się wciśnąć we wnętrze rurki 25mm i zaraz trzeba szybko wkręcić tam nypel.

Po takiej operacji - jak to już wystygnie - wykręcamy nypel, czyścimy środek rurki i ew. rozwiercamy wiertłem aby wewnątrz średnica nie była za mała.

Na koniec zakładamy teflon na nypel i wkręcamy go ponownie w rurkę.

Taką rurkę (o długości ok 5-6cm) wciskamy do gumy widocznej na zdjęciu, którą wcześniej wcisnęliśmy do pisuaru.

W ten sposób mamy dość szczelne połączenie z gwintem, które się nie wysunie...

 

8Komentarze
Data dodania: 2013-07-25 06:04:33
Polak potrafi, gratuluje ciekawe rozwiązanie jednak zamiast teflonu użył bym innego uszczelniacza. Teflon jest dobry ale na powietrze.
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-25 08:27:42
generalnie się zgadzam
... czego dowodzi jeden z moich wcześniejszych wpisów :) (http://www.dom-w-zielistkach.mojabudowa.pl/?fraza=przeprosi%B3em) ale... tutaj szczelność nie była potrzebna na jakimś najwyższym poziomie. teflon raczej był dany pro-forma gdyż nypel bardzo ciasno wchodził na rurkę - przecież to odlew ;) nie było szans włożyć konopii... woda tamtędy będzie płynąć sporadycznie i kilkukrotnie większy odpływ będzie miała do przodu pisuaru i nie będzie się tam tworzyć żadne większe ciśnienie.
odpowiedz
Odpowiedź do michaliania
Data dodania: 2013-07-31 21:58:34
ostatnio wiem, co znaczy kuć w betonie a więc współczuję... ale najważniejsze, ze już wszystko naprawione...
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 20:41:45
No to mieliście znowu sporo pracy z tym odpływem...u nas też sporo takich prac się rodzi...
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-15 11:48:24
Jeśli mnie wzrok nie myli to macie pod prysznicem podłogówkę i zbrojenia. Czyli tak, jak my. No i oczywiście też nie mamy dobrze przygotowanego podłączenia kanalizy to odpływu. Teraz trzeba będzie kuć i to delikatnie, żeby nie uszkodzić rurek od podłogówki. Jak się to udało u Was?
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-16 09:03:25
to było mikrozbrojenie
więc nie było tradycyjnych prętów etc... natomiast trochę zabawy było z tym kuciem. Oczywiście zdjęcia wcześniej zrobione - to podstawa :) w pobliżu rurek - delikatnie było kute i tyle. sama posadzka - na powierzchni jest dosyć mocna - jak zruszysz ją - to głębiej już idzie całkiem dobrze.
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
Data dodania: 2013-09-16 10:30:32
O, czyli u nas dodatkowo trzeba się pobawić z rozcinaniem zbrojenia. No cóż, za łatwo by było tak po prostu położyć płytki ;-) A spadek jak był robiony? "Na oko"?
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-zielistkach
Data dodania: 2013-09-16 11:05:49
nieeeee!
spadek był precyzyjnie mierzony w punktach kontrolnych (odpowiednia grubość na przecięciach narysowanej siatki) :) dopiero potem jak były znane wysokości wszystkich boków danego kwadratu - wyrównywałem głębokość oraz spadek w odpowiednim kierunku. W najgłębszym miejscu jest 2cm. Wszyscy (oprócz mnie) twierdzą, że mogłoby być mniej - 1cm.
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
dom-w-zielistkach
ranga - mojabudowa.pl lider
OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 843135
Komentarzy: 3453
Obserwują: 407
On-line: 9
Wpisów: 596 Galeria zdjęć: 1092
Projekt DOM W ZIELISTKACH VER.2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - woj. mazowieckie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2020 grudzień
2020 maj
2020 marzec
2020 luty
2019 styczeń
2018 styczeń
2017 sierpień
2017 lipiec
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 czerwiec
2016 luty
2016 styczeń
2015 maj
2015 kwiecień
2015 marzec
2015 luty
2015 styczeń
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik