Możemy nurkować!!! Czyli do 3 razy sztuka...
Od dziś możemy nurkować we własym, krytym basenie wyposażonym w nowiuśśśśką płytę najazdową....
Kosztowało nas to troche nerwów oraz pieniędzy aby sprawę doprowadzić do końca, bo kolejny - trzeci już raz zapowiadało się, że wysiłki spełzną na niczym...
Po prawie 4 godzinach - zbiornik został zamontowany (krzywo - bo po co prostowac od razu po "wpuszczeniu"...?)
Po drodze felerny samochód z HDS'em, który przywiózł szambo - wyłączał się kilka razy powodując przestoje i dodatkowy czas pracy koparki... łącznie gruuubo ponad godzinę
Ekstra gażę, którą musieliśmy zapłacić koparkowemu - potrąciliśmy z ceny szamba.
Właściciel firmy dostarczającej - w zamian - dopuścił się pod moim adresem telefonicznych gróźb karalnych, który nie będę tu przytaczał....
Zainteresowani znajdą nazwę dostawcy w tym wpisie: https://dom-w-zielistkach.mojabudowa.pl/?id=118243