2 dni temu - okna dachowe! :)
...a ściślej: pierwsze zamontowane:
Rozstaw krokwii to 90cm - okno 78cm - weszło niemal na styk... uff :)
A tutaj widać jak zamontowano kołnierze:
Nie powiem, żeby to był szczyt marzeń czy ideał - ale ujdzie - według producenta blacha (czy dachówka) ma się kończyć przed wyższym pionowym "okapem" kołnierza - no i tak jest.
Zwracam uwagę na widoczne ślady po kartonie na ostatnim zdjęciu - to okno było przykryte innymi podczas transportu - i mimo, że było poprawnie zapakowane w kartonie - jakieś minimalne przesunięcia pozostawiły ślad. Do przetarcia i ew. zalakierowania czyms bezbarwnym. W każdym razie jeśli możecie - transportujcie okna pionowo.
Kołnierz od dołu nie został jeszcze przyklejony odpowiednio, a blachodachówka pod kołnierzem nie została spłaszczona bo Panowie Dachowcy nie zabrali ze sobą opalarki żeby wysuszyć blachodachówkę. Zrobią to pewnie dziś.
Niestety nie obyło się bez bólu...
Przy wkładaniu dolnej części kołnierza został on przecięty przez blachę - co doskonale widać powyżej...