Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

dom-w-zielistkach

wpisy na blogu

Szerokość drzwi tarasowych?

Data dodania: 2012-08-13

Ostatnio będąc u sprzedawcy okien dowiedzieliśmy się że przy drzwiach tarasowych i zastosowaniu skrzydła przesuwnego zostanie mniej niż połowa jego szerokości na swobodne przejście.

Na przykład u nas 180cm więc ma niby zostać około 75-80cm do swobodnego przejścia...

Czy ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć? Trochę to mało się wydaje. :(

A może ankieta? jaką szerokość macie?

 

9Komentarze
iwon28  
Data dodania: 2012-08-13 19:58:28
to fakt! ja mam też drzwi tarasowe 180 ale zostawiam otwierane ze słupkiem ruchomym, nie robię przesuwnych
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-13 23:05:55
my się zastanawiamy czy nie zrobić 220 i przesuwanego
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-14 09:33:11
U nas będą przesuwne 300 i wg rysunków będziemy mieli ok 140 cm, to chyba zależy od rodzaju profila i systemy suwnic
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-14 10:16:52
no właśnie - czyli połowa całości minus 2 x grubość futryny
odpowiedz
anatol  
Data dodania: 2012-08-14 11:44:50
Potwierdzam- w projekcie miałam otwór o szer. 180 cm - gdybym zrobiła tradycyjne drzwi z ruchomym słupkiem miałabym światło przejścia szerokie na 180 cm minus futrynki. Zmieniłam szerokość na 240 cm i zamówiłam suwankę 2*120 cm. Jedna część to fix, druga połowa ma 120 cm, więc przejście zdecydowanie mniejsze, niż bym pozostawiła pierwsza opcję, czyli tradycyjne drzwi i szerokość 180cm.
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-14 16:46:48
...no właśnie - trzeba w takim razie powiększyć do 240 - tylko jestem ciekawy jaką to różnicę w cenie spowoduje...
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-14 17:47:09
cena ceną za drzwi,ale jeszcze weź pod uwagę ile ciepła ucieknie ci z domu z takimi oknami...
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-14 19:19:28
niby z jednej strony czy 180cm czy 220(a nie 240!) - już nie robi strasznie wielkiej różnicy... ale "dziura" nawet szerokości 180cm to spora ucieczka i dlatego właśnie - zdając sobie z tego sprawę nieśmiało kombinuję z roletami zewnętrznymi - ale Małżonka na wieść o tym dostaje reakcji alergicznej :)
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-14 21:52:58
Teraz w mieszkaniu mamy przesuwkę 180cm, światło przejścia jest 83cm i szczerze mówiąc to takie minimum, problemy są z wynoszeniem choćby prostej suszarki na balkon. Ucieczka ciepła to jedno ale mieszkanie w bunkrze to większy problem (przynajmniej dla nas)... U nas wstępnie było 250cm ale już zwiększyliśmy szerokość do 375cm, na drugiej ścianie okno ma 250cm a zaraz w jadalni kolejna przesuwka 220cm (chcieliśmy więcej ale się nie dało)...
odpowiedz

Deszczowa mizeria

Data dodania: 2012-08-12

 

Wczoraj była wyjątkowo parszywa pogoda na jakiekolwiek prace.

Jednak jeśli już się dotarło na miejsce późnym popołudniem to trzeba stanąć na wysokości zadania i rozrzucić to, co zostało przywiezione.

Co prawda nie mam zdjęcia kupki tuż po przywiezieniu gruzu, ale po fajrancie sytuacja przedstawia się następująco:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Bez wydatnej pomocy syna nie dałoby się również poprawić wjazdu, który został rozwalony przez samochód, który przywiązł gruz. Troche podszalowaliśmy i wsypaliśmy gruz. Dzięki temu mam nadzieję, że nie będzie się to rozwalać dalej

blog budowlany - mojabudowa.pl

Kurcze - niby z jednej strony "6t gruzu" brzmi dumnie a samo rozsypanie nie trwało wcale krótko, tym bardziej, że samochód, który przywiózł gruz - przejechał potem po nim czym spowodował jego zbicie w miejscu kół.

Z drugiej strony początkowa kupka była niezbyt pokaźna.... a po rozsypaniu wygląda to strasznie mizernie....

W każdym razie to za mało na całą długość drogi i operację zapewne trzeba będzie powtórzyć...

5Komentarze
romka  
Data dodania: 2012-08-13 09:53:16
pamiętaj nie od razu Kraków zbudowano!!! dojazd do budowy to zawsze cieżki temat, jak do nas coś miało przyjechać to ja już dzien wczesniej miałam stresa czy wjedzie i czy wyjecie... bo wiecznie ktoś grzązł ... ja to nawet hobby miałam że w te najgorsze miejsca wiecznie znosiłam kamienie, kamyczki, tłukłam pozostałości po bloczkach i cegłach, zaprawę, a potem to już kawałeczki płytek :)... i powiem Ci, że teraz jest naprawdę dobrze!!!! fajnie, że masz pomocnika!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-13 10:05:27
noo :p Pomocnik to najpierw był Opornik :p Ale jak już wiedział, że nie ma wyjścia to faktycznie się przykładał i dzięki temu poszło szybciej, co dwie głowy to nie jedna :)
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-13 11:01:00
6T to faktycznie niewielka ilość jeśli chodzi o wjazd. Ale zawsze coś :) Auto nie będzie zapadało się już po osie a to już sukces :P
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-13 19:36:19
Ładne miejsce. Czy to działeczka w lesie?
odpowiedz
zona
Data dodania: 2012-08-14 11:08:25
:)
...nie, naprzeciw jest las, mamy na działce jeszcze parę drzew, niestety niektóre będą musiały być usuniete z czasem - za blisko domu
odpowiedz

W czym jest haczyk?

Data dodania: 2012-08-10

No i byłbym zapomniał napisać.

Od równo tygodnia mamy haczyk - w samochodzie.

Nasza bryka ma możliwość ciągnięcia nawet 1200kg :)

Myślę że na budowę jak znalazł - tym bardziej, że kolega ma przyczepę - chyba ją zarezerwuję :p 

4Komentarze
romka  
Data dodania: 2012-08-11 11:54:49
ach te biedne sammochody.... co też one muszą przeżywać w trakcie budowy :)))))
odpowiedz
omen
Data dodania: 2012-08-11 16:43:46
Byście tylko nie zajechali bryki, 1200 kg to dla przyczepy z hamulcem najazdowym, przyczepa bez najazdówki to cuś ok 650-750 kg ( Q2 w dow. rej)...
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-11 20:47:55
oo - dzięki za uwagę, co prawda 1,2t to trochę strach ciągać, ale chociaż wiadomo, żeby tych 700kg nie przekraczać
odpowiedz
Data dodania: 2012-08-12 15:25:28
700 kg
ciężko nie przekroczyć tej wagi :/ Króciutka wizyta w markecie i na pace masz klej, płytki, panele itp itd których nie opłaca się oddzielnie przewozić, bo i czas i pieniądze na podróż. Lepszym zakupem byłoby auto-wół za kilka złotych, którego nie szkoda potem na złom oddać. Macie fajne auto, szkoda go na budowę a hak lepiej na wakacje wykorzystać :)
odpowiedz

Plan na jutro: GRABIEŻ

Data dodania: 2012-08-10

Dziś Wspaniała Żona załatwiła w dobrej cenie 6t gruzu. Co prawda nie obyło się bez przygód ale towar został dostarczony na wyznaczone miejsce - również w dobrej cenie :)

Został wysypany na drogę wewnętrzną i na razie tam leżakuje...

Niestety nie ma fotek z tej sprawnej akcji.

A jutro? - Planem na jutro jest GRABIEŻ owego gruzu na obszarze całej naszej wewnętrznej drogi :)

dom-w-zielistkach OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 236955
Komentarzy: 3453
Obserwują: 407
On-line: 9
Wpisów: 596 Galeria zdjęć: 1092
Projekt DOM W ZIELISTKACH VER.2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - woj. mazowieckie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2020 grudzień
2020 maj
2020 marzec
2020 luty
2019 styczeń
2018 styczeń
2017 sierpień
2017 lipiec
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 czerwiec
2016 luty
2016 styczeń
2015 maj
2015 kwiecień
2015 marzec
2015 luty
2015 styczeń
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj