Zalane ściany kolankowe i podlany stropik
Można zamawiać więźbę! :)





...No i wspomniane ściany kolankowe:
Niższa:

... i wyższa:

Można zamawiać więźbę! :)





...No i wspomniane ściany kolankowe:
Niższa:

... i wyższa:

W piątek rano okazało się, że o dziwo stanęły - nówki, okrągłe betonowe słupy niosące prąd własnie dla nas :)
Ale żeby do beczki miodu nie było zbyt mdło - mamy i łyżkę dziegciu a nawet dwie: po pierwsze jeszcze panowie muszą zrobić przepust pod drogą (ale to pikuś) a po drugie wcale nam to nie daje możliwości podłaczenia się!
Właśnie w czwartek dowiedziałem się, że musimy (! żeby to my.... schemat musi zrobić osoba z uprawnieniami budowlanymi) jeszcze sporządzić tzw. schemat jednokreskowy żeby ktoś z PGE przyjechał i założył licznik...
Oczywiście nie nastąpi to zbyt szybko, bo zanim PGE to rozpatrzy.... to trochę potrwa...


Sam już nie wiem, nasz prąd idzie pod prąd... Dzwoniłem do wykonawcy naszego przyłącza, bo teoretycznie dziś właśnie miało się ono budować... w środę miało sie wytyczać, a takie rewalecyjne informacje dostałem dokładnie w poprzedni poniedziałek...
Przyszedł czas a kobyłka stoi u płota... dzwoniłem przed chwilą - żeby się dopytać "a jak idzie budowa naszego przyłącza?" i dostałem w odpowiedzi - "oddzwonię za chwilę do pana"
...hmm jestem ciekaw jaką historyjkę teraz usłyszę...
Jak od realnego rozpoczęcia naszej budowy minął miesiąc - jakoś nam to umknęło, nie zrobiłem podsumowania... Teraz zbiegły się dwie rzeczy: odwiedziliście nas 20 tys. razy ... i uroczyście zmieniliśmy etap budowy na "poddasze" :D
... ale też nie będzie podsumowania :p, będzie tylko jedno zdjęcie - ważniejsze było podlewanie niż robienie zdjęć. Powiem tylko, że mamy strop i schody - i jestem z tego zadowolony

...Można napisać, że zalaliśmy się potem - bo było niełatwo.
Zdjęcia po zalaniu - dopiero jak zrobię - jak skończyliśmy było kompletnie ciemno...
Mogę tylko pokazać jak to wyglądało tuż przed zalaniem...












Komentarze